„Nie ma że się nie da” - ON umacnia Flp 4,13
Można być razem i wiele dobrego wspólnie osiągnąć.
Skorzystali z wyjazdu najmłodsi kandydaci ( 9 lat) a także lektorzy, lektorki ze szkoły średniej.
Ks Proboszcz w pracy z młodymi w grupach, wykorzystuje dramę, matematykę, teksty z Biblii i oczywiście nie może zabraknąć zajęć sportowych, które znacząco wspomagają ambicje, zdrową rywalizację dając ogrom radości młodym, a chronią ich przed zgorzknieniem i rozleniwieniem umysłów.
Spacerując, mijając nieznanych ludzi jak kultura wymaga, dodatkowo od ucha do ucha z serdecznym uśmiechem wypowiadaliśmy; nie omijając nikogo dorosłego, najprostsze, ( choć dziś zapominane przez wielu) „dzień DOBRY”.
Można było zobaczć ile „rogali” obudziliśmy na twarzach przechodniów.
Wywołujemy tym ogrom życzliwej odpowiedzi; choć niektórzy się dziwią, że dziecko, młodzież pozdrawia życzliwie na ulicy dorosłych, lecz szybko i oni serdecznie pozdrawiali sporą grupę naszych młodych.
Patronuje nam św. Jan Bosko, ponieważ u księży Salezjanów, modlimy się, tańczymy, formujemy się i jemy wyśmienite bogato urozmaicone posiłki, obsługując przy tym jeden drugiego. Telefony były smutne, ponieważ o nich młodzi zapomnieli, gdyż wybierali ofertę rozmów, gier, wspólnych zabaw, panelu dyskusyjnego, modlitw które przygotował opiekun Liturgicznej Służby Ołtarza, ks. Proboszcz.
Topową piosenką łamiącą różnicę lat uczestników, był utwór: „biegnie…do samego rana” ( warto skorzystać w każdej grupie wiekowej)
Św.Paweł uczy:
„Nie ma że się nie da- wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”